Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
administrator Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 271
|
Wysłany: Pią Gru 08, 2006 19:27 Temat postu: Pierwsza milosc.... |
|
|
Chyba wszyscy pamietamy nasze pierwsze milosci .Ja takowa przezylam juz w przedszkolu .Pamietam (jak przez mgle) ze moj owczesny narzeczony mial na imie Piotrek i ciagle mi mowil,ze sie ze mna ozeni .
Taka byla moja pierwsza milosc .A jak tam u Was |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Pią Gru 08, 2006 19:27 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ramzes13 aktywny bywalec
Dołączył: 14 Lis 2006 Posty: 44 Skąd: z Egiptu
|
Wysłany: Pią Gru 08, 2006 19:48 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie byłem w pełni zakochany, a przynajmniej nigdy z wzajemnością. Pierwszą kobietą do której poczułem głębsze uczucie była koleżanka. To co do niej czułem było pierwszym tak wyjątkowym doznaniem w mym życiu i na zawsze pozostanie w mym sercu . _________________ omnibus |
|
Powrót do góry |
|
|
taka-sobie aktywny bywalec
Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 30 Skąd: wawa
|
Wysłany: Pią Gru 08, 2006 22:25 Temat postu: |
|
|
Chyba nie jestem w stanie określić dokładnie pierwszej miłości. Wydaje mi się, że to były fascynacje i to pozostało mi do dziś, bardzo łatwo fascynuję się ludźmi, mogę być kimś zauroczona, ale do miłości to chyba daleko. |
|
Powrót do góry |
|
|
lisa aktywny bywalec
Dołączył: 05 Gru 2006 Posty: 23 Skąd: Augsburg
|
Wysłany: Wto Gru 12, 2006 00:27 Temat postu: |
|
|
ja przezylam swoja pierwsza milosc majac 16 lat,pamietam jeszcze do dzis jak moje serce bilo kiedy bylam blisko Tomka ......bylismy prawie 2 lata razem .Wyjechalam na wakacje do rodziny, a on zadzwonil i ozajmil mi ,ze to koniec,ze nie zasluguje na mnie itd.....dlugo potrzebowalam czasu aby na nowo moc innego czlowieka pokochac.....teraz z biegiem czasu i moich lat uwazam ze milosci prawdziwej nie ma, jest ta niespotykana fascynacja druga osoba a potem przywiazanie ktore trzeba od czasu do czasu pielegnowac .... _________________ Zycie to nie bajka |
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaM Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 67 Skąd: Berlin
|
Wysłany: Czw Gru 14, 2006 22:17 Temat postu: |
|
|
Nie przypominam sobie tej pierwszej milosci, tej najwczesniejszej...Byly to raczej dwa zauroczenia, bardzo niewinne. Wrodzona niesmialosc nie pozwolila na wytrzymanie proby spojrzenia....Wiec wzdychalam jedynie niewinnie...i na tym sie skonczylo. Ale mila byla chwila, kiedy wspominalam tamten czas..... _________________ Vincit qui patitur |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Czw Gru 14, 2006 22:17 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|